W tym roku, z racji panującej na całym świecie epidemii, nie obiecywaliśmy sobie spotkania ze Świętym Mikołajem. Byliśmy przekonani, że z powodu panujących wszędzie ograniczeń, nie uda się Mu dotrzeć do nas. Cóż to było za zaskoczenie, gdy pod koniec kolacji, za drzwiami stołówki, rozległy się charakterystyczne dźwięki dzwonka! Niesamowite.... Dotarł do nas... Ale ... czy przypadkiem nie przyniósł nam „korony”?! Przecież tyle osób już odwiedził, z tyloma dziećmi już się spotkał... wątpliwości rozwiał sam Święty. Przybył z Nieba, a tam nie ma żadnego wirusa, tam jest tylko MIŁOŚĆ i DOBRO, którymi On chce się z nami podzielić! Dziękujemy Święty Mikołaju, że nie zapomniałeś o nas! I za prezenty też  DZIĘKUJEMY!